Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-08-2012, 19:13   #20
ZauraK
 
ZauraK's Avatar
 
Reputacja: 1 ZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumny
Ledwo zajął pozycję naprzeciw bramy gdy ta ustąpiła przed naporem plugastwa wszelakiego. Nadział pierwszego zwierzoczłeka na lancę przeszywając łeb przez oczodół. Gdyby nie topór jakiegoś rudzielca odrąbujący ramię kolejnemu napastnikowi, Egbert zostałby pozbawiony głowy podczas wyszarpywania lancy z trupa. Po kolejnym dźgnięciu nawet już nie próbował odzyskać broni. Puścił drzewiec i dobył miecza. Ciął i siekał, na lewo i na prawo, w górę i w dół, ale nawałnica trwała.
- Za Sigmara ! - zawtórował jakiemuś głosowi odcinając łeb z rogami.
W końcu popełnił błąd i potężne uderzenie maczugą ześlizgnęło się z tarczy na korpus. Aż jęknął z bólu, ale nie mając większego wyboru ciął na oślep i o szczęśliwie trafił pozbawiając napastnika szansy na powtórne uderzenie. Ból wyjątkowo dobrze podziałał na wyostrzenie wszystkich zmysłów giermka. Od strony postrzegania walka stała się łatwiejsza, ale obolałe ciało nieco nie nadążało za umysłem. Początkowo nie pojął znaków dawanych przez niedawnego wybawcę jego głowy, ale olśnienie przyszło wraz ze świstem strzały obalającej jednego z dwóch kolejnych przeciwników. Począł się przedzierać w stronę Norsmena, by po chwili odpierać z nim ramię w ramię kolejną falę.
 
__________________
ZauraK
ZauraK jest offline