White Lion:
Poczułeś uścisk na nodze. Gdy spojrzałeś w dół, nie zauważyłeś niczego, co by ci ściskało piętę. Po chwili wisiałeś w powietrzu do góry nogami i usłyszałeś głos starca, który widocznie przysłuchiwał się waszej telepatycznej rozmowie: - Musisz się jeszcze wiele nauczyc, na przykład tego, by nie obrażac silniejszych. Wasze szczątkowe zdolności porozumiewania się między sobą myślami są żałosne. Rozmowa jest dziecinnie łatwa do podsłuchania, a słowa niewyraźne. Wykazujesz co prawda największe w tym kiedunku zdolności, widocznie jesteś mistrzem rozmowy ze zwierzętami, ale i tak to nic nadzwyczajnego. Teraz przeproś mnie grzecznie i złóż przysięgę. Ormarior:
Starzec gdy skończył już z White Lionem, żekł do ciebie: - Ty natomiast wykazujesz nieco mniejszy talent w telepatycznych rozmowach. Twoje umiejętności są mizerne, więc złóż przysięgę i pogłębiaj swą wiedzę. Tari i Razjel:
Po odmuwieniu słów przysięgi usłyszeliście głos starca: - Gratuluję wam odwagi, jesteście pierwszymi jeźdźcami w historii Alagaesii. Razjelu, wyczuwam w tobie niechęc, powiedz, co ją powoduję? Derdevil:
Usłyszałeś głos starca: - CIeszę się, że zdobyłeś się na te przeprosiny. Zmów teraz słowa przysięgi. Khajit, Xanti i Blacker
Staliście na uboczu zamyśleni. |