Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-08-2012, 11:47   #36
Aeshadiv
 
Aeshadiv's Avatar
 
Reputacja: 1 Aeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputację
- Nie nie, nie nie. Ja sam sobie pójdę, bo mnie ludzie w ruinach grożą i kamieniami obrzucają! Uważajcie na Shwinko, b-bo on strasznie niemiły jest! Ja mam swoją norkę poza ruinami i tam sobie sam doczłapię. W-w-wiecie, jako dawny uczony już swoje przewędrowałem i jakoś to tak już mam, że chociaż w kolanku ojojoj tak jak teraz strzeli to i tak pójdę dalej. Mój wózeczek zostawiłem! Ojojoj! Oby mi Shwinko nie ukradł! - powiedział Ruppert bardzo szybko. Słowotok był dla mnie czymś typowym. Chciał przekazać jak najwięcej w krótkim czasie.

Zwrócił się do Mawr.
- Tutaj w I-imperium to kobiety bardzo niemiłe są. Kto to widział żeby tak mówić o zapachu Rupperta. Nieładnie, nieładnie. W moich stronach to kobiety tylko dzieci rodzą. - powiedział cichutko jakby obawiał się reakcji wojowniczki.
 
Aeshadiv jest offline