Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-08-2012, 14:45   #11
JanPolak
 
JanPolak's Avatar
 
Reputacja: 1 JanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemu
Cytat:
Napisał Kerm Zobacz post
A "Korony" nie mają z tym nic wspólnego - to nie zależy od graczy, tylko od postaci
Od graczy nie zależy, że gdy proponuję plan działania, nikt go nie czyta? Od graczy nie zależą blokady decyzyjne przy każdym trudniejszym problemie?

A Korony II wypadły fajnie, bo tam każdy mógł rozpracowywać swój wątek i nie trzeba było wszędzie chodzić razem za rączkę.

Cytat:
Napisał malahaj Zobacz post
Teoretycznie, możliwe jest też odgórne wyznaczenie wodza, przez MG (- To jest sierżant Sztos i od dziś wami dowodzi. -), tyle, że to baaardzo ryzykowne i najczęściej się nie udaje. Co więcej, w razie nieobecności takiego gracza, reszta leży i kwiczy.
Nie wróżę powodzenia koledze, który będzie mi próbował rozkazywać

Cytat:
Napisał malahaj Zobacz post
A można dostać te nie ocenzurowaną, na PRVa chociaż?
Nie ma. Znaczy skasowałem. Ale największa część, którą usunąłem, dotyczył ilości nieporozumień i źle zrozumianych opisów MG. Bo w tej sesji było ich tyle, ile w żadnej innej nie widziałem. Wyszukiwałem fragmenty, cytaty, próbowałem dojść do jakichś wniosków. Tak bez szukania winnych i wskazywania, kto jest idiotą . Ale do żadnych wniosków nie doszedłem, więc sobie dałem spokój. W każdym razie jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziałem.

Cytat:
Napisał valtharys Zobacz post
Zebi idzie z Franzem na wódkę więc. Może da przykład. Mam tylko nadzieję że ktoś pozbiera zwłoki, bo żak pijany to martwy żak
Eee tam. Dla mnie wniosek jest prosty. DRUŻYNA NIE ISTNIEJE. Grafitowi zerekrutowali kilku przypadkowych typów i oczekiwanie, że będą oni chodzili za rączkę, kończy się tak, jak widać. Widocznie czas grać przygody, gdzie każdy sobie, a BG łączą się, jak chcą i jak im potrzeba. Co w Koronach ładnie wyszło.

A ja od dłuższego czasu szykuję się na zmianę postaci na jakąś bardziej uniwersalną i mniej zależną od drużynowych mózgów - których mamy deficyt.
 
__________________
Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.
JanPolak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem