Cytat:
Napisał Kerm A "Korony" nie mają z tym nic wspólnego - to nie zależy od graczy, tylko od postaci |
Od graczy nie zależy, że gdy proponuję plan działania, nikt go nie czyta? Od graczy nie zależą blokady decyzyjne przy każdym trudniejszym problemie?
A Korony II wypadły fajnie, bo tam każdy mógł rozpracowywać swój wątek i nie trzeba było wszędzie chodzić razem za rączkę.
Cytat:
Napisał malahaj Teoretycznie, możliwe jest też odgórne wyznaczenie wodza, przez MG (- To jest sierżant Sztos i od dziś wami dowodzi. -), tyle, że to baaardzo ryzykowne i najczęściej się nie udaje. Co więcej, w razie nieobecności takiego gracza, reszta leży i kwiczy. |
Nie wróżę powodzenia koledze, który będzie mi próbował rozkazywać
Cytat:
Napisał malahaj A można dostać te nie ocenzurowaną, na PRVa chociaż? |
Nie ma. Znaczy skasowałem. Ale największa część, którą usunąłem, dotyczył ilości nieporozumień i źle zrozumianych opisów MG. Bo w tej sesji było ich tyle, ile w żadnej innej nie widziałem. Wyszukiwałem fragmenty, cytaty, próbowałem dojść do jakichś wniosków. Tak bez szukania winnych i wskazywania, kto jest idiotą
. Ale do żadnych wniosków nie doszedłem, więc sobie dałem spokój. W każdym razie jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziałem.
Cytat:
Napisał valtharys Zebi idzie z Franzem na wódkę więc. Może da przykład. Mam tylko nadzieję że ktoś pozbiera zwłoki, bo żak pijany to martwy żak |
Eee tam. Dla mnie wniosek jest prosty. DRUŻYNA NIE ISTNIEJE. Grafitowi zerekrutowali kilku przypadkowych typów i oczekiwanie, że będą oni chodzili za rączkę, kończy się tak, jak widać. Widocznie czas grać przygody, gdzie każdy sobie, a BG łączą się, jak chcą i jak im potrzeba. Co w Koronach ładnie wyszło.
A ja od dłuższego czasu szykuję się na zmianę postaci na jakąś bardziej uniwersalną i mniej zależną od drużynowych mózgów - których mamy deficyt.