14-08-2012, 14:45 | #11 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
A Korony II wypadły fajnie, bo tam każdy mógł rozpracowywać swój wątek i nie trzeba było wszędzie chodzić razem za rączkę. Cytat:
Nie ma. Znaczy skasowałem. Ale największa część, którą usunąłem, dotyczył ilości nieporozumień i źle zrozumianych opisów MG. Bo w tej sesji było ich tyle, ile w żadnej innej nie widziałem. Wyszukiwałem fragmenty, cytaty, próbowałem dojść do jakichś wniosków. Tak bez szukania winnych i wskazywania, kto jest idiotą . Ale do żadnych wniosków nie doszedłem, więc sobie dałem spokój. W każdym razie jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziałem. Cytat:
A ja od dłuższego czasu szykuję się na zmianę postaci na jakąś bardziej uniwersalną i mniej zależną od drużynowych mózgów - których mamy deficyt.
__________________ Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań. | |||
19-08-2012, 22:42 | #12 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Poważnie zaś, to nie jest kwestia ilości mózgów w drużynie, tylko dogadania się graczy. Drużyny, jako takie zaś, faktycznie nie ma, bo nie ma niczego co by naszych BG łączyło ze sobą, poza wspólnym zadaniem.
__________________ naturalne jak telekineza. | ||
19-08-2012, 23:32 | #13 | |||||||||
Reputacja: 1 | Dzięki za aktywne wypowiedzi i z góry sorki, jak coś pominąłem! Cytat:
Cytat:
Było to jednak z góry zaplanowane, byliście postawieni w opozycji do ogromnej grupy orków. Fory, nie fory, element scenariusza ; ) Ale też nie było powiedziane, że jak przyjdą to 'pomogą'. Mogło to inaczej się rozwinąć... Cytat:
A do tego zaraz złotem sypnie; ) Cytat:
Zieloni - Ruiny twierdzy stanowiły ich siedzibę. Szczurowaci - Przez twierdzę (jej malutki kawałeczek) przechodził podziemnego szlaku pomiędzy skaveńskimi siedzibami. (PS. Oj jakbyście poszli korytarzami to byście się zdrowo też wpieprzyli ; ) Krasie - Przyszły po kowadło Ludzie (Wy) - Przyszli zastopować burzę. Zbiegiem okoliczności wszyscy spotkali się w jednym momencie; ) Cytat:
Ważny był jednak inny czynnik, w momencie fightu oni już zostali podzieleni i zaatakowani. Ich wódz padł. Został jeden Czarny, który jednak nie miał, aż takiego wpływu na żołnierzy. A testy uczciwie przegrywali. Tu mieliście szczęście. I jeszcze jeden ważniejszy, ale tu niewiele owiem, bo go nie odkryliście; ) Jak pisałem z jakiegoś powodu orki bały się wejść po schodach. Dojść do krypty, nigdy tam się nie udały, poza tymi martwymi. Czemu? ; ) Chyba nie dlatego, że kiedyś tam z Krasiami walczyli. Coś ich przerażało tam... Powiem tylko, że magia i jej się obawiali mocno. Płonący miecz itp, to był klucz do sukcesu, nie Wasze natarcie odważne; ) To był też powód czemu Zybert tak długo nie zmarł; ) A jak już o krypcie, to mały jej smaczek poznał Franc. Tylko mały peszek, bo zwinął dwa pierścienie. Jednak to i śpiąca królewna to nie wszystko co 'oferowała'. No, ale tego już się nie dowiecie; ) Cytat:
Cytat:
A tamte krasie, to krasie Chaosu, a nie tylko krasie z monetami byka. Do teraz Wasze postacie nie mogą być pewne, że Gollengina była zła. A może by Wam ona w walce pomogła... może mówiła prawdę... Któż to teraz wie... A co do Krasi Chaosu i ich różnic między normalnymi. Nawet gdyby nimi byli i szykowali wielką wyprawę to pewnie by zadbali by wyglądać normalnie. A gdyby mieli mutacje to bądź zakryte, bądź ekipa dobrana tak, by ich nie miała. A może ten przy kowadle miał? A może zabiliście biedną krasiównę, którą krypta 'uwięziła'. Cytat:
A co do tego co napisałeś: - trafienia krytyczne. Rzut na efekt obrażenia krytycznego jest, jedynie co się zmienia to opis. A opis w podręczniku jest tylko sugestią. Efekt jest podobny do tego co by był wg podręcznika. Powód: Chociażby nie ma krytyka dla wybuchającej butli w dłoni; ) - krytyczny pech w testach. Możesz chociażby traktować jako rzut z kilkoma poziomami niepowodzenia. Tak wielkie niepowodzenie, że jest krytyczny pech. - upuszczanie broni. Jw. - inne działanie mikstur leczących. Tu prawda. Ale zmienione tylko ze względu na to, że to PBF. Wole dać możliwość leczenia ciężkich ran, niż żebyście biegali z 0Żyw przez parę tygodni. Taka pomoc dla Was, mogę cofnąć ulepszone działanie; ) Ogólnie jak pisałem wyżej, mechanika jak najbardziej podręcznikowa. Trzymana u mnie, ale możecie mi ufać, że uczciwa; ) Modyfikacje tego co w podr. zawsze muszą być. Cytat:
Jak pisałem na początku. Z góry sorki, jak coś pominąłem. A także jak coś niespójnie napisałem. Padam już i nie mam sił tego teraz sprawdzać. Śmiało więc pisać, ewentualnie pytać jeszcze raz. | |||||||||
20-08-2012, 00:03 | #14 | ||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Co do punktów o głupocie orków i zmianach w mechanice - tak jak pisałem, cośtam se pomarudzę, ale zdaję się na wizję MG. Cytat:
__________________ Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań. | ||||
20-08-2012, 08:19 | #15 | |
Reputacja: 1 | No właśnie Całe 8% mądrzejszy od orka! Jak widać po walce z orkiem, nie zawsze Cytat:
Choć nawiasem mówiąc, z magią mogą mieć co nieco wspólnego. | |