Alan z największym spokojem otwiera drzwi pojazdu, wychodzi jak gdyby nigdy nic. Próbkuje znaleźć miejsce obok drogi w którym nie przejedzie go nadciągająca ciężarówka. Z płaczem w oczach widzi jak pojazd z sekundy na sekundę zbliża się nie chybnie do jego zniszczenia
.