Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-08-2012, 13:29   #102
Yzurmir
 
Yzurmir's Avatar
 
Reputacja: 1 Yzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie coś
Sigfrid był w Szczurowisku dopiero po raz pierwszy — nikt mu wszak nigdy nie kazał tu przychodzić, a on sam się do tego nie palił. Z tego, co mu było wiadomo, obecność straży tutaj była minimalna, prawdopodobnie żadna, toteż czuł się naprawdę obco, trochę jakby wyszedł z bezpiecznej wioski i wkroczył do ciemnego lasu. Szczurowisko było zawsze niemalże mitycznym miejscem, o którym ludzie mówili, mimo że mało kto naprawdę je znał. Wydawało się, że to nie jest część Talabheimu, ale jakieś zupełnie inne, piekielne miasto.

Dobrze chociaż, że tak mrozi w tej Kloace — Münch odrzekł dramatyzującemu Jansowi. — Trochę mniej śmierdzi w ten sposób.

Gdy jakiegoś człeczynę zrzucono z wysokości, twarz Sigfrida stężała, po czym zmówił on szybką modlitwę do Morra.
Wybacz, boże umarłych, że tak zostawiamy tego nieszczęśnika, aleć pilne jest nasze zadanie — westchnął na koniec. — Hm. — mruknął po chwili, spostrzegając osobliwy magazyn.

Podążywszy za jego spojrzeniem, Zingger oczywiście natychmiast chciał to sprawdzić.
Nie. Mamy zadanie — zaoponował Sigfrid. — Jans, to jest Szczurowisko. Muszą ci tu być setki podejrzanych interesów. Kto wie jak brudne uczynki zachodzą tutaj każdego dnia? A może nawet niczego nietypowego tam nie ma, ino ta rozpadająca się chałupa to skarb dla miejscowych... No dobra, chodźmy spojrzeć z rusztowania, byle szybko. I nic więcej nie robimy, o ile nie dostrzeżemy bardzo czegoś dziwnego, jasne? Nie podoba mi się tu, Jans, i pamiętaj, że jest z nami zdrajca. Lepiej nie zwracać na siebie uwagi.

Powiedziawszy to, strażnik ruszył szybkim krokiem w stronę drewnianego podestu, rozglądając się na boki i trzymając dłoń na rękojeści tasaka. Ostatnie, czego im teraz było trzeba, to jakichś ciekawskich albo wrogo nastawionych tubylców, którzy będą im sprawiać kłopoty.
 

Ostatnio edytowane przez Yzurmir : 17-08-2012 o 13:55.
Yzurmir jest offline