Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-08-2012, 23:11   #42
Plomiennoluski
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Mrok pomieszczenia bardzo mu odpowiadał, widział wszystko wyraźnie jak na dłoni. Po tym jak Zagrak przyszpilił gada, wystarczyło jedno czyste cięcie.
- Za wielkie to to nie jest, ale skórka się może przydać tak czy siak. Może ich być więcej, chociaż wątpię. Poszukam czy nie ma gdzieś tutaj jakiejś dziury przez którą mógł się wśliznąć albo czy nie zostawił łuski w którejś ze skrzyń. Coś mi się jednak zdaje że ktoś nam podrzucił przesyłkę. - Don wytarł i schował miecz. Ostrożnie podniósł odcięty łeb i resztę ciała. Na szczęście ktoś się zajmował się zorganizowaniem lekarza. Zapewne zaniósłby od razu ciało do siebie żeby później je oprawić, ale barman ocknął się niespodziewanie. Zdawało się że był nie tylko barmanem i przygotował się na co bardziej zabójcze ze swoich drinków.
- Ktoś wie który pokój zajął Azakiir? Zdaje się że ma odtrutkę, biegiem. - rzucił do grupki pracowników zgromadzonej niedaleko.

Dopiero kiedy zobaczył że ktoś pobiegł po rzeczony płyn, ruszył odnieść martwego węża do siebie. Teraz czekało go żmudne przeszukiwanie składziku w poszukiwaniu łuski lub jakiejś dziury, którą gad mógł się wśliznąć do środka.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline