Lothar liczył na chwile odpoczynku , sen i posiłek. Liczył na trochę czasu. Nie było czasu ,trzeba znowu walczyć , i to z przeciwnikiem bardzo liczebnym. Dobrze że chociaż chłopi chcą im pomóc , przynajmniej nie będzie umierał w samotności , bo śmierć była realna groźbą.
Kula , proch , cel , pal!
Najemnik miał nadzieję że trupy towarzyszy nakłonią te pokraki do odwrotu. |