No dobra, w takim razie Profile i Ekstensywność brzmią już lepiej. Choć "tęczostrzeń" wspomniana w recenzji kojarzy mi się bardziej z jakąś siecią międzygwiezdną - hiperprzestrzeń i te sprawy. Kwestia nazwy i moich skojarzeń.
Co do obcych to pamiętaj, że MG musi ich odgrywać
I chyba o tym problemie pisał Armiel.
ps. Oczywiście wciąż podkreślam, że kieruję się wiadomościami z recenzji