Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-08-2012, 06:28   #12
Plomiennoluski
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Poszło lepiej niż się spodziewał, co prawda miejscowi nie pałali do niego chwilowo zbytnią przychylnością. Nie dziwił im się zbytnio, wraz z Żujem niemalże stratowali kilkoro z nich. Udało mu się za to oddalić od obserwującego stragany nieznajomego. Mimo że oddzielił się od towarzyszy, miał ze sobą list i do tego plan, równie nieokreślony jak piaski niesione z wydmy na wydmę, ale jakiś był. Pochwycony chłopiec faktycznie mógł być niewinny. Miał jednak posłużyć jego planom, zwłaszcza że tutejsi stróże prawa mieli już niedługo nadciągnąć.
- Nie mi się będziesz tłumaczył, tylko właścicielowi tego miejsca, jemu opowiesz co się tam dokładnie działo! Jeśli będziesz kłamał, to osobiście dopilnuję żeby pożarły cię żywcem piaski mały szkodniku! Wy tam, z drogi.

Karn ruszył przed siebie, starając się odjechać w nieco mniej zagęszczoną uliczkę, gdzie mógłby wymanewrować pogoń.
- Słuchaj chłopcze, nawet nieco ci wierzę, ale musisz mnie doprowadzić do mieszkania al-Nasuda. - Genasi wyszeptał do ucha chłopca a następnie podał mu adres. Ewentualna ponowna ucieczka chłopca mogła się dla niego źle skończyć. Miał nadzieję znaleźć kupca w jego domu, lub przynajmniej dowiedzieć się więcej na temat tego gdzie jest. Była też szansa, że pozostali domyślą się że zauważył niebezpieczeństwo i postarają się go znaleźć pod drugim adresem.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline