Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-12-2006, 09:45   #66
Kedrick
 
Reputacja: 1 Kedrick ma wyłączoną reputację
-Ha! Już nie z takimi walczyłem, doprawdy. Pewnego razu zabiłem w pół minuty dwudziestu łowców czarownic, nie martw się o mnie. Ale jeżeli mógłbyś mi pomóc... To przynieś Mi moją kulę. Bez niej mogę się jedynie bronić. A z nią... Zostanie z niego jedynie krwawa plama. - Szepnął szybko do krasnoluda.

-Jak już mówiłem, wyzywam Cię, baronie Ludvigu, na pojedynek! - Zadudnił. Zwykle jego głos zabrzmiałby wręcz zbyt cicho, lecz mieliście wrażenie, jakby był czterokrotnie wzmocniony.

"Jeżeli nie przyniesie mi kuli, to baron mnie zabije. Będę mógł co najwyżej bawić sie w bariery i tarcze, nic więcej. Ech... Lubię tę czwórkę. Nikt za mną nie przepada, ale cóż... Taki już mój los. Hmm... szykuje się niezła zabawa!"
 
__________________
Popierajmy Arcyksiężną Milly!
Kedrick jest offline