Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-08-2012, 18:15   #22
Aeshadiv
 
Aeshadiv's Avatar
 
Reputacja: 1 Aeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputację
Eryk usiadł na łóżku i podparł się łokciami o kolana. Zmarszczył czoło i westchnął.
- Morze... czego symbolem jest wielka woda? Nowego początku? – rozmyślał na głos patrząc w sufit.
Chciał tym zwrócić uwagę innych akolitów. Wstał i zaczął chodzić po ich wspólnej celi.
- Morze... rzucajcie skojarzenia. Spróbujemy zająć się tym snem razem. Widzę, że nie tylko ja miałem taką samą wizję. – powiedział do innych ogolonych na łyso młodzieńców. Wyróżniał się, miał włosy i nie wzbudzał chyba swoim wyglądem zaufania wśród innych świątynnych.
- Nowy początek, fala czegoś złego. Zalanie tego świata... czyżby siły zła planowały ponownie zalać nasze Imperium? Zwróćmy uwagę na to komu się to przyśniło. Nam, przyszłym kapłanom. Może to ostrzeżenie, a może wezwanie do obrony? W końcu mamy osłaniać choćby kosztem własnego życia mieszkańców naszych ziem. Świecić przykładem tak jak Sigmar kiedyś, gdy chodził po tych ziemiach.
Po chwili usiadł. Popatrzył na kamienną podłogę świątyni.
~ Czas przyniesie odpowiedzi. Jedyne co mogę w tym momencie, to modlić się. – pomyślał.
 
Aeshadiv jest offline