Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-08-2012, 14:40   #31
JanPolak
 
JanPolak's Avatar
 
Reputacja: 1 JanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemu
Gdy wszyscy byli bezpieczni, nadszedł czas na konkretne działania. Aaron nie brał się do gaszenia pożaru, w końcu był medykiem, trzeba mu było zająć się rannymi. No, ale tu pojawiał się problem.

- I tu pojawia się problem. Krótko mówiąc, jesteśmy w rzyci trolla, bo straciłem w pożarze moją torbę medyka. Oczywiście mogę was opatrzeć, jak się da, tym co po ręką... Choć chyba własnych gaci na bandaże nie porwę. Psiakrew! No, chodźcie tu, zobaczę, co mogę zrobić.

A gdy największe obrażenia zostały opatrzone...

- A teraz, gdy największe obrażenia zostały opatrzone, lecę do apteki. Nie tylko postaram się pożyczyć jakieś leki, w imię pomocy dobrosądziedzkiej, ale też zobaczę od razu, co porabia tamtejszy właściciel i jak zareaguje na wieść o pożarze. Ktoś ze mną?

Zawsze istniała możliwość, że Aaron napotka nowego właściciela apteki, jak ten zmywa z siebie sadzę i tłucze butelki po oleju... Cokolwiek robił, pożyczenie lekarstw było niezłym pretekstem, by go wybadać.
 
__________________
Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.
JanPolak jest offline