Widzę, że według twojej wizji berserk to człowiek który kocha walkę. A według mojej wizji berserk to człowiek który dąży do samozniszczenia w walce, i sam o tym nie wie.
Cytat:
Czy Berserker szuka Śmierci? Nie. On chce Żyć.
|
I tu jest pies pogrzebany, bo nawet szczątkowy instynkt samozachowawczy który powinien posiadać zdrowy człowiek, podpowiada mu że rzucenie się na pewną śmierć jest nie właściwe.
Cytat:
Ale jej nie szuka, nie chce umrzeć, on chce żyć.
|
Wybrał bardzo skuteczny sposób by umrzeć młodo.
W każdej walce, oczywiście, wydziela się adrenalina. Tylko, że większość walczących jest... nawet nie chodzi o to że tchórzliwa, ale ostrożna.
Berserk poprostu walczy póki się go nie zabije, nie składa broni, nie ucieka. Oj na pewno nie jest to wyraz chęci przedłużenia własnej egzystencji.
Tyle, że o ile szukanie śmierci w wypadku krasnoludzkiego zabójcy jest wpełni uświadomione i ma konkretną jasną przyczynę to o tyle w wypadku berserka pragnienie samodestrukcji jest ukryte. Źrudło napięcia które cały czas utrzymuje się w nim jest nie do odkrycia, za to sam berserk może je częściowo przytłumić...
Cytat:
On chce przeżyć swe życie w pełni.
|
Hedonizm, skłonność do trunków... jakoś zbyt ładnie komponuje się to z chęcią zapomnienia. Nie bardzo skłonny do analizowania samego siebie (przynosi to smutne wnioski), staje się kimś kogo będziemy nazywać Ekstrawertykiem...
Berserkiem nie zostaje się z miłości do walki. Berserkiem zostaje się z powodu urazów psychicznych i nie wpełni uświadomionej chęci samozniszczenia.