Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-08-2012, 10:42   #13
Nefarius
 
Nefarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Nefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputację
Durin nie zważał na to, że nikt nie zwracał uwagi na jego psioczenie. Generalnie mruczał sam do siebie. Zresztą jego gadanie nic nie wnosiło do tematu potencjalnych przeciwników. Brodacz kroczył lekko pochylony będąc ciągle gotowym na ewentualny atak. Gdy elfka wspomniała, że coś było ciągnięte po posadzce krasnolud wyjrzał zza pleców Marko spoglądając we wskazane miejsce. Kiedy w końcu dotarli na miejsce, gdzie leżał ostatni z trupów zakonników, a wokół niego znajdowały się cztery sylwetki prawdopodobnych morderców krasnolud przełknął ślinę. Ciężka zbroja robiąca sporo rumoru dawała mu wiele pewności siebie. Ciężko było przebić grubą stal chroniącą jego ciało. Miał też tarczę. No i zaufanych kompanów u boku. Czego zatem miał się obawiać?
Marko jak zwykle żartował w swój charakterystyczny sposób, który jakoś niezbyt przemawiał do Durina w tej chwili. -No to co? Do dzieła?- burknął po chwili spoglądając na elfkę. Wiedział, że to ona rozpocznie potyczkę strzałą i być może ją skończy w ten sam sposób.
 
__________________
A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny!
Nefarius jest offline