Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-08-2012, 16:08   #39
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Kto szedł do hrabiego, ten szedł. Alex nie miał takiego zamiaru. Cóż zresztą miałby do powiedzenia? Że ktoś spalił im chałupę, a on nie wie, kto to zrobił? On, odpowiedzialny za porządek w mieście? Poza tym była do załatwienia jeszcze jedna sprawa - zatrzymany przez jednego ze strażników mężczyzna.
Że nie jest podpalaczem, tego można się było domyślić. Za to warto było z nim porozmawiać.
Człowiek na którego nikt nie zwracał uwagi, a który zwykle widział wiele rzeczy. Chyba że był ślepy, ale ten akurat nie wyglądał na obdarzonego tą akurat wadą.
- Alex Ranelf - przedstawił się. - Możemy chwilę porozmawiać? Znajdziemy jakieś zaciszne miejsce. Wyrównam ewentualne straty za spędzony ze mną czas.
 
Kerm jest offline