Marylin
- Nie, nie chodzi mi o to, co robisz teraz - powiedziała spokojnie, ale z uporem dziecka, które oczekuje od rodzica dokładnej i wyczerpującej odpowiedzi na z pozoru banalne pytanie w stylu "dlaczego księżyc nie jest niebieski?" - Chodzi o to, co robisz nam od tamtej pory... Od setek lat... Wiesz przecież o co mi chodzi, prawda? Też to czujesz... że nie spotykamy się po raz pierwszy. Że wszystko powtarza się w kółko tak samo, że nic nie dzieje się przypadkiem. Dlaczego nas tak nienawidzisz? Dlaczego nam to robisz? I dlaczego nie możesz przestać? Dlaczego to wszystko znowu się dzieje? |