Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-08-2012, 13:56   #19
necron1501
 
necron1501's Avatar
 
Reputacja: 1 necron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodze
Przysłuchując się wymianie zdań zastanawiał się, czy w końcu padnie prośba o dokładniejsze informacje, czy sam będzie musiał się tym zająć. Na szczęście stary mag go nie zawiódł. Odpowiedź zarządcy klasztoru może być dość decydująca o zapale wszystkich. Dlatego prawdopodobnie, jeśli doszło tam do rzeźni albo wiadomo co lub kto tego dokonał, nawet nie zająknie się na ten temat.

W tym samym czasie, reszta nowo utworzonej grupy dzieliła się przyniesionym ekwipunkiem. Stare pancerze, kiepskiej jakości miecze, jeden dość przyzwoity łuk, który od razu trafił w ręce kogoś obyłego z tematem. Czując na sobie zaciekawione spojrzenie jedynej kobiety w drużynie, poczuł się dość niepewnie. Miał nadzieję że nie trafił na typową rasistkę, nie miał ochoty na sprzeczki lub późniejszą walkę.

Starając się ją zignorować, podszedł do leżącej na stoliku mapy, przyglądając się jej z zaciekawieniem. Nie była zbyt dokładna, ale zaznaczone wzgórza wskazywały na dość pofałdowany teren. Co za tym idzie, będzie chłodno. Wzdrygając się na samą myśl, podszedł do sterty ubrań leżącej na podłodze i zaczął przerzucać złożone rzeczy. Wybrał sobie jakiś mniej więcej wyglądający płaszcz po czym odwrócił się do reszty. Czas chyba poruszyć temat, który wypłynął podczas przemowy dziadka.

- Kto reflektuje na konia? - zapytał, przyglądając się zebranym. Miał nadzieję, że trafił na ludzi, nie mających styczności z wierzchowcami i zdoła jednego zdobyć dla siebie.
 
necron1501 jest offline