Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-08-2012, 10:17   #77
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
PLAŻA

Begus zdziwił się, że większość opowiedziała się za tym, by ruszać na złego czarnoksiężnika. ~Zmysły postradali~ pomyślał, można powiedzieć, że szkoda mu ich było. Chwilę się zastanawiał, czy zmienić zdanie, ale trzęsące się ze strachu nogi podpowiadały, Nie. Z ulgą usłyszał, że Orik, Aaron i Taelryn, też obrali taką drogę jak i on. Z nimi mógł czuć się bezpieczniej. Wyruszyli więc.

Sprawa naszyjnika niewiele obchodziła młodego gnoma. Lepiej że Aaron go ma, niż ta skrzydlata. Takie było jego zdanie. Begusem nie targały moralne rozterki, nic a nic. Ale nie miał zamiaru stawać też jako strona konfliktu. Lepiej pozostać w cieniu, jak zawsze.

Gdy ujrzeli tratwę, Begus spojrzał na pozostałych. Oj jaką miał nadzieję, że Orik nie ruszy na pomoc zniewolonym. Tych dwóch flisaków wyglądało na ogromnych, za dużych jak na gnoma, jak i pewnie jego towarzyszy. A biorąc pod uwagę, że pochwycili już czwórkę, to kolejna czwórka dzieci nie będzie dla nich problemem.

Najlepiej będzie się skryć teraz w sitowiu. Tu ich nie zauważą…
 
AJT jest offline