Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-09-2012, 19:10   #49
Yzurmir
 
Yzurmir's Avatar
 
Reputacja: 1 Yzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie coś
"Trucizny leczą człowieka, z którym pracuję?", zanotował sobie w głowie Zagrak, pamiętając, by przyjrzeć się sprawie później.

Ta, ile liczy ten gang? — powiedział natomiast na głos. — Bo złodzieja trzeba ukarać, pewno, ale nie zamierzam ryzykować skóry, idąc tam li we dwójkę. Pomoc by się przydała, jeśli wszyscy inni rzeczywiście stchórzyli. Wyślijże z nami też jakichś innych ochroniarzy. W normalnym mieście oczywiście straż by się tym zajęła, ale zdążyłem już się zorientować, że to miejsce jest pojebane.

Gdy już Saul podał im wszystkie informacje, krasnolud i Don wyszli na zewnątrz. Drugnarson nie przestawał narzekać.
Co za głupi gangster kradnie żetony z kasyna? Nie mają lepszych rzeczy do roboty? Nie mówię, że powinni okradać albo zabijać ludzi, ale trochę dziwne, że tego nie robią, nie? Cóż. Może jednak nie będzie tak ciężko. Ruszamy?

Zagrak miał na sobie oczywiście zbroję oraz uzbrojenie, więc był gotowy bez żadnej zwłoki. Wystarczyło wskazać, gdzie ta cała aleja jest.
 
Yzurmir jest offline