~ Chyba żartujecie... ~ przemknęło zdumionemu rycerzowi przez głowę, gdy tuż po rozbiciu szklanej kulki z lawą, w diabły poszły drzwi, za którymi miała czekać zagłada.
I faktycznie czekała. Więcej lawy. Dużo więcej lawy.
Fergus nie tracił nawet czasu na przekleństwa. Obrócił się w miejscu i wyrwał do przodu, nie oglądając się za siebie ani na nikogo nie czekając. - Chuj w dupę temu demonowi i jego parszywej chacie, przecież ten ołtarz to było lite złoto! - jęknął jeszcze, zasuwając jak leśny zwierz, spłoszony przez nagonkę.
__________________ Now I'm hiding in Honduras
I'm a desperate man
Send lawyers, guns and money
The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money"
Ostatnio edytowane przez Cohen : 03-09-2012 o 22:04.
|