Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-09-2012, 00:23   #66
Luffy
 
Luffy's Avatar
 
Reputacja: 1 Luffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skał
Poranek, po rozmowie z Ruppertem

Wilhelm poczuł nagły niepokój. Czuł coś w kościach. Nie pierwszy raz w życiu, ale uczucie to nigdy nie było przyjemne. Gdyby tylko słuchał magów w Altdorfie. Nie mógł sobie przypomniec jak nad nim zapanowac.
Postanowił odejść na bok, usiadł wygodnie tak, by wyglądało jakby się zastanawiał nad czymś i spleść wiatry magii. Przypominał sobie instrukcje profesorów i skupił się na swoich kościach, na tym, co czuł.

Wilhelm przypomniał sobie wszystko czego nauczył się do tej pory. Spróbował złapac wichry magii w swoje mizerne żagle. Widział łopoczące wokól niego kolory, czerwony, niebieski, złoty... Hmmm, albo żółty.. Obok niego przepłynął zielony, ogrom czarnego, który zniknął tak szybko jak się pojawił. Wilhelm przypomniał sobie lekcje w Altdorfie. Kolory zawsze znikały kiedy podchodził do niego mag, aby pomóc mu w nauce. Rozległ się nagły trzask. Wilhelm zalał się krwią, zalewała jego krtań, nie mógł oddychac, widział tylko czerń...
Kilka chwil później było po wszystkim. Siedział tam gdzie siedział. Nic mu nie było. Tylko kilka łez spłynęło po szpetnym obliczu.

Wilhelm otrząsnął się. Po raz pierwszy w życiu umarł i poszło mu chyba nienajgorzej, w końcu wrócił. Wiedział, że był wtedy kimś związanym z wydarzeniami w ruinach, możliwe że zabitym strażnikiem. Wstał i otrząsnął się, potrzebował czasu by to przemyśleć, a nie chciał siedzieć bezczynnie.
-Myślę, że nie zaszkodzi nam, jeśli pójdziemy odwiedzić tę Magde, i tak miałeś to w planach, prawda?- Spojrzał na Ragena.- Pamiętaj, że musisz mnie zaprowadzić jeszcze do innych adresatów, dobrze?
 
Luffy jest offline