Cytat:
Napisał Yzurmir
Natomiast dodać chciałbym jeszcze tylko to, że nie rozumiem, jak możesz usprawiedliwiać wątpliwą decyzję twierdzeniem, że Jackson miał prawo do dokonania zmian albo że to była jego interpretacja, albo że to tylko adaptacja etc. Jeśli coś dałoby się rozwiązać lepiej, to powinno tak być zrobione. To że to czyjaś osobista wizja nie jest wcale usprawiedliwieniem. |
Na tym polega adaptacja, że jako forma przeniesienia utworu literackiego na wieki ekran przez swoją definicję dopuszcza tego dając autorowi wolną rękę. Zauważ, że Jackson generalnie trzymał sie linii książkowej w kilku tylko miejscach na potrzeby filmu zmieniając wydarzenia. Akurat sprawa Uru-hai to szczegół. Większą zmianą była na przykład śmierć Głosu Saurona z ręki Aragorna pod bramą Mordoru. Nic takiego w książce miejsca nie miało. Ostatecznie ta scena pokazała sie tylko w rozszerzonej edycji.
A o Hobbcie wypowiem się jak go obejrzę.
Myślę, aby to przenieść, bo popłynęliśmy na fali offtopu od premiery Hobbita do detali w ekranizacji Władcy Pierścieni. No i wreszcie po co zakładać nowy temat jak już jeden jest traktujący o książkach opisanych kinematografia? Z tym Działem Wieści jest tak, że każdy wątek tutaj po kilka dniach staje sie archiwum, bo kto czyta stare gazety?
Kaman, kto czyta w ogóle newsy? Kiedyś sondę zrobiłem nawet.
Raczej mniejszość albo sporadycznie. Ale jak chcesz załozyć taki temat dla samego Hobbita, to proszę bardzo. Zbyt wielkiej dyskusji na ten temat jednak nie ma co się spodziewać, przynajmniej na razie.