Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-09-2012, 22:01   #3
Nefarius
 
Nefarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Nefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputację
-Oczywiście panie...- starka zaklaskała w dłonie dając dwójce młodych znak do działania. Najwyraźniej wydane polecenie musiała potwierdzać sama Jadwiga. Służba prędko straciła się z oczu Maxa, a pozostała w izbie kobieta lekko dygnęła, nie zważając na młodego Alana rozpakowującego rzeczy Maxa.
-Pan nasz nie lubi, kiedy jego goście sprowadzają gości bez zapowiedzi. O wszystkim trzeba informować kamerdynera.- wyjaśniła -Choć sam nie stroni od wina, nie przepada za widokiem spitych na umór mieszkańców swej posiadłości. Póki co jednak nie ma go w Altdorfie, więc nie musisz panie się tym przejmować. Wróci tu za kilka tygodni, więc nie ma obaw.- wyjaśniła -Posiłki podajemy dwie godziny po świcie, dwie godziny po południu i godzinę przed zachodem. Chyba, że z jakiś względów poprosicie państwo o zmianę pory gotowania.-

Nagle drzwi do izby otwarły się na oścież zaś oczom Maximiliana ukazała się Luiza. Zdążyła się przebrać. Teraz miała na sobie obcisły gorset w błękitnym kolorze z masą pstrokatych dodatków.
-Zostawcie nas samych.- rzuciła chłodno. Jadwiga dygnęła, zaś Alan nawet nie podniósł wzroku, wyszedł błyskawicznie tak jakby obawiał się, że niewiasta zaraz pogoni go biczem.
Luiza podeszła do dębowego stolika na którym znajdowało się kilka butelek z różnorodnym trunkiem. Bez wahania nalała sobie do jednego z kilku pucharów wina.
-Opowiedz mi coś o sobie.- rzuciła wesoło, upijając dwa łyki wina -Chciałeś tu w ogóle przyjechać? Masz jakieś plany? Co z twoją przyszłością?- rozsiadła się wygodnie na pościelonym łóżku Maxa, jakby była tu nie raz.
 
__________________
A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny!
Nefarius jest offline