Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-09-2012, 21:58   #82
necron1501
 
necron1501's Avatar
 
Reputacja: 1 necron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodzenecron1501 jest na bardzo dobrej drodze
Maszerując przy burcie wozu, Zaar uśmiechnął się widząc wioskę. Nareszcie będą mogli odetchnąć od tego całego błocka. Wciąż wspominał niedawne wydarzenia. Miejsce gdzie został trafiony przez stwora nadal swędziało, lecz odmówił magowi gdy ten zaofiarował mu pomoc. Większym problemem było błoto, które osiadło na zewnętrznym płaszczu. Próbował je zdrapać, ale dopiero za pomocą wody i dużej dozy wysiłku da radę pozbyć się grubej warstwy zaschniętej ziemi.
Gdy wkroczyli do wioski, zrobili nie małe zamieszanie. Grupa zbrojnych i to tak liczna zrobiła duże wrażenie na mieszkańcach. Prowadząc ostrożnie wóz w stronę jako takiego centrum miasteczka, przy którym znajdował się dom lokalnego włodarza oraz dosyć sporych rozmiarów budynek, prawdopodobnie tutejsza karczma.
Nim zdążyli się na dobre rozejrzeć i ludzie wokół nich zebrani się trochę uspokoili, widząc że nie mają żadnych wrogich zamiarów, ich nordycki towarzysz błyskawicznie gdzieś zniknął. Zaar złapał za popręg konia i odprowadził do gospody gdzie mieli zamiar się zatrzymać. O ile oczywiście planowali jednodniowy postój. Odwrócił się do reszty grupy.
- Zostajemy tu na jedną noc? - zapytał, następnie z ciszył głos: - Będziemy mogli podpytać miejscowych, czy wiedzą co się dzieje w Novioreumus - Nie chciał aby lokalni dowiedzieli się po co przybyli. Przez chwilę przemknęła mu myśl, że nie do pomyślenia było, aby Wyższokastowy musiał uważać na zwykłych śmieciowych mieszkańców.
 
necron1501 jest offline