Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-09-2012, 21:06   #92
skomand92
 
Reputacja: 1 skomand92 wkrótce będzie znanyskomand92 wkrótce będzie znanyskomand92 wkrótce będzie znanyskomand92 wkrótce będzie znanyskomand92 wkrótce będzie znanyskomand92 wkrótce będzie znanyskomand92 wkrótce będzie znanyskomand92 wkrótce będzie znanyskomand92 wkrótce będzie znanyskomand92 wkrótce będzie znanyskomand92 wkrótce będzie znany
Vidamirowic opuszczał wioskę trochę nie w sosie uważał że powinni tu przenocować, chciał się powypytywać miejscowych i zweryfikować swoją teorie na temat zniknięć, niestety nie starczyło mu czasu. Ostatnie obozowanie jak wówczas sądzono było dość spokojne. Nie licząc tego cholernego pyłu Marek zwątpił gdy rano zamiast śpiochów wyjął z kącików oczu dwa kamyki. Marsz przez następny dzień był powolny i rozlazły zaczęto nawet brać pod uwagę że nie dotrą do Novoriemus przed świtem. W końcu na drodze pojawił się swojski widok. Trzy trupy w tym jeden żyjący. Marek zeskoczył z konia, wyciągnął bastarda i ustawił się w odpowiedniej pozycji.
- Chrońcie konie – zakomenderował do towarzyszy.
Istota choć jeśli kiedykolwiek była psem lub wilkiem to dawno i nieprawda to z dużym prawdopodobieństwem mogła się podobnie zachowywać.
- Maleńki, aleś ty brzydki.
 
skomand92 jest offline