Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-12-2006, 20:07   #42
Munchhausen
 
Reputacja: 1 Munchhausen nie jest za bardzo znany
- Co, na pogaduszki się zebrało? - Ringo spojrzał wymownie na swoich kompanów, a następnie poczłapał w stronę drzwi. Stojąc przed nimi wyciągnął swój rewolwer z kabury i uderzył w nie energicznie jego kolbą. Może i dziadziunio pukał, ale swoje najlepsze lata to on ma już dawno za sobą... - Heh, zaczynam się tutaj czuć się jak nieproszony gość - z rodzaju tych, którym nikt nie chce otworzyć. Mamy jakieś zakazane mordy czy co?

Zaczynało go to wszystko wkurzać i niepokoić. Póki co był spokojny, ale powoli tracił ten spokój, a gdy w końcu już go straci... Rzeźnik z Sweetwater powróci.
 
Munchhausen jest offline