Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-09-2012, 20:34   #98
Misha
 
Misha's Avatar
 
Reputacja: 1 Misha ma wspaniałą reputacjęMisha ma wspaniałą reputacjęMisha ma wspaniałą reputacjęMisha ma wspaniałą reputacjęMisha ma wspaniałą reputacjęMisha ma wspaniałą reputacjęMisha ma wspaniałą reputacjęMisha ma wspaniałą reputacjęMisha ma wspaniałą reputacjęMisha ma wspaniałą reputacjęMisha ma wspaniałą reputację
Porywisty wiatr targał włosy i ubrania, a pył uniesiony z ziemi napierał na twarz powodując nieprzyjemne swędzenie. Pozytywka siedziała na wozie pochylona i szczelnie owinięta płaszczem, ale nawet on okazał się kiepską obroną przeciwko tysiącom piaskowych igiełek. W tej paskudnej zawierusze, cień szansy na dotarcie do celu oddalał się z każdym następnym wzbijanym w powietrze kamykiem. Jakby wrażeń było za mało niegościnny szlak ukazał kolejną ze swych atrakcji. Okrutne dla oczu rozwleczone truchło straszyło trupim uśmiechem, rozdartych ust. Grymas wstrętu przemkną przez twarz Pozytywki. To co się tu stało jeszcze nie dobiegło końca, a krew nie zdążyła jeszcze ostygnąć. Ponad makabrycznym widokiem unosił się odgłos świszczącego sapania, przywodzący na myśl zdychające zwierze. Drużyna zareagowała niemalże natychmiast, ktoś zaproponował cichy odwrót. Jednak najbezpieczniejszy z możliwych planów spalił na panewce. Naim szarżował na pokraczną bestie której głos usłyszała dziewczyna.
-Odważny, ale chyba śpieszno mu do piachu.
Uśmiechnęła się lekko i obróciła głowę w stronę czarodzieja. Walka stała się nieunikniona, dziecię Nocy Ognia z całą pewnością nie podda się bez walki, a wokół roznosiło się wycie jego braci. Pozytywka zeskoczyła z wozu i wyciągając powoli broń obserwowała hulający piach. Gdyby nadszedł atak na plecy załogi liczyła na łuczników, i chociażby nikły łut szczęścia. Doskonale wiedziała, że nie ma większych szans w dłuższej walce, planowała jedno najwyżej dwa szybkie sztychy w szyję bestii, na więcej z pewnością nie będzie miała czasu.
 
Misha jest offline