Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-12-2006, 23:16   #249
mataichi
 
mataichi's Avatar
 
Reputacja: 1 mataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie cośmataichi ma w sobie coś
Wyszemir

W swoim długim życiu starzec widział i przeżył niejedno, ale przyzwyczajenie się do tego zapachu było niemożliwe. Kolejne fale mdłości nie pozwalały złapać mu oddechu. Okropny jęk rannego dopełniał czarę goryczy.

Wyszemir skupił wzrok, aby choć dostrzec sylwetkę biedaka.- Zimny kamień pokrywający ciemne korytarze, śmiertelna cisza, każdy krok stawiany z taką rozwagą jakby płacono za niego złotem taaak. -Przez chwile pozwolił sobie poczuć to samo, co ten nieszczęśnik. Strach. To uczycie niosło ze sobą wspomnienia, które szybko przywróciły trzeźwość umysłu.

Nabrał głębszy oddech. Żyli i to było na razie najważniejsze. Nie czas jeszcze umierać. Usłyszawszy kolejny jęk rannego syknął przez zaciśnięte zęby.
- Na miłość boską dobijcie go.
 
mataichi jest offline