Oczyszczające czekanie Został ubezpieczać drużynę, zamiast tego do środka udali się dwaj najbardziej nieobliczalni osobnicy. Musi wyczuć aurę zła i pokonać ją wiarą. Tylko w ten sposób oprze się urokom demonów. Musiał czekać i zbierać siły, by w ostatecznej chwili pokonać ludzi opanowanych przez zepsucie. Na wszelki wypadek weźmie swój młot. Nie rozstawał się z nim prawie od 2 lat . Ogłuszyć i związać. Z dziećmi powinno być prosto, ale karczmarz i jego żona mogą stanowić wyzwanie. Oby jego towarzysze nie zbłądzili i w ich ciosach nie było zbędnego zawahania. Wrogiem nie były dzieci a zepsute do szpiku kości demony. Któraż z mrocznych potęg zapanowała nad ich duszami?
Ostatnio edytowane przez Pinn : 12-09-2012 o 18:53.
|