Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-09-2012, 23:48   #23
Luffy
 
Luffy's Avatar
 
Reputacja: 1 Luffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skał
Łowca czarownic się do drzwi prowadzących do prawego skrzydła. Wiedział, że w środku śpią dwaj mężczyźni. Leżą pod ścianą z oknem. Po lewej stronie od wejścia znajdowały się drzwi do kolejnej sali, zapewne głównej izby.

Pieter szedł powoli, nie zbliżając się zbytnio do śpiących mężczyzn. Karczmarz pewnie był w sali głównej, na tęgo żonę karczmarza nie wyglądali, tym bardziej na dzieci, nie miał więc potrzeby kontaktu z nimi. Podszedł do drzwi i starał się usłyszeć o czym mówi krasnolud. uchylił lekko drzwi

Usłyszał jak krasnolud wykrzykuje coś o zimnej kaszy i strawie nie nadającej się do jedzenia. Słyszał też uspokajające głosy karczmarza oraz szepty mężczyzn pijących przy stole nieopodal, byli to wcześniejsi goście.

Zimna kasza groźna nie jest i łowca zrozumiał, że krasnolud używa jakiegoś podstępu. Postanowił mu nie przeszkadzać i poczekać na rozwój wydarzeń i lepszy moment na wejście, tym czasem z czystej ciekawości przyjrzał się śpiącym mężczyznom.

Jeden z mężczyzn z daleka zalatywał mocnym alkoholem. Ubrany był w białą koszulę i czarną kamizelkę. Pod głowę podłożony miał niewielki tobołek, a twarz przykrył brązowym kapeluszem. Drugi z mężczyzn zawinięty był w koc i chrapał przeciągle. Miał pokaźnych rozmiarów wąsy.

Pieter wahał się chwilę, zastanawiał się czy ogłuszyć ludzi dla zasady, żeby nie wpakowali się przez przypadek w sam środek walki czy zostawić ich śpiących. Postanowić nie bić niepotrzebnie pałką na lewo i prawo ograniczając się do sprawdzenia, czy nie leży przy nich broń i zabrania takowej. Gdy usłyszałem że Jacob wyszedł z ukrycia i rozmawia z resztą, też postanowił wyjść.
-Tu też pusto, tylko dwaj śpiący faceci, teraz bez broni. Lecz do opisów nie pasują.
 
Luffy jest offline