Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-09-2012, 11:40   #16
Lomir
 
Lomir's Avatar
 
Reputacja: 1 Lomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputację
Gnom popatrzył na dzieło zniszczenia, którego dokonał Taar.~ Lepiej nie zadzierać z tym naziemcem ~ pomyślał Boddynock. Rozejrzał się po schlapanej krwią i wnętrznościami orka podłodze. Przywiodło mu to na myśl areny walk w Podmroku, gdzie niewolnicy stawali naprzeciw potężnym bestiom, tylko po to, aby zostali rozszarpani na strzępy ku uciesze Mrocznych Elfów. Krwawa rozrywka...
Wśród rzeczy leżących na podłodze svirfneblin odszukał swoje odzienie. Szybkim ruchem zrzucił z siebie smierdzące łachy orków. Gdy stał już ubrany powolnym ruchem założył kaptur i na końcu podniósł grubą chustę, którą zasłaniał sobie twarz. Gdy był już kompletnie ubrany, jego powód do wstydu zakryty, rozejrzał się za swoim sprzętem. Krótki miecz oraz łuk dostostowane do jego rozmiaru, lina, hak, zestaw wspinaczkowy. Szukał wszystkiego co było jego, a nie zostało zrabowane przez poprzendnich „towarzyszy”, naziemców z Kata-Tur.
Gdy Boddynock przejrzał już wszystko podszedł powoli do klapy prowadzącej na kolejne piętro, uważnie rozgladajac się, szukając jakiejś nietypowej roboty kamieniarskiej, która mogłaby sugerować pułapkę. Jeśli uda mu się zbliżyć do klapy, sprawdził również zamek i ją samą.
 
Lomir jest offline