Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-09-2012, 22:23   #85
JohnyTRS
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Cadart również zareagował na ten dźwięk, czymkolwiek on był.
-Co to do cholery było?

Rudolf wydobył swój rewolwer, John jakby w ogóle tego nie zauważył.

***

Tymczasem Ma'o'-nehe walczył wewnętrznie, całą swoją duszą, ale na zewnątrz, poza swoim ciałem. Było to bolesne, Indianin czuł się jakby mu ktoś zrywał skórę lub kłuł tępym nożem. Ból dosłownie rozsadzał je niematerialne ciało.

Wtedy dostrzegł to, lecz nie dosłownie, po prostu poczuł to. Jego Duch upadł na niematerialny korytarz wijąc się z bólu. Bolało go całe ciało, czuł jak jego tkanki rozrastają się do niemożliwych rozmiarów, jak ktoś w wierca mu się do mózgu, przez czaszkę w wielu miejscach jednocześnie.

To była najbardziej brutalna wizja jakiej doświadczył.

Jego duch jęczał, jak stal (tak, to musiała być stal) przecina jego ciało powodując kolejną dawkę bólu. Czuł jak jednoczy się z maszyną, czego nie chciał. Jak przez jego przerośnięte ciało przechodzi prąd, jak zmaltretowane ciało "puszcza" soki, jak wypełnia całą przestrzeń, jak przesuwa się naprzód, czuł piasek w ustach i... chyba najgorsze, czuł jak ostre odłamki skalne rozrywają go. Od środka, by w końcu opuścić jego ciało wraz z drobnym pyłem. Nie miał głowy, czuł huczące rozkazy których nie rozumiał a które wykonywał, czuł jak to, co miał zamiast głowy, coś jakby cylinder, kręci się wokół osi.

To było okrutne, to było czyste bestialstwo!

***

W realnym świecie John, Rudolf i Steve nie wiedzieli, jakie katusze przeżywa Indianin, a raczej jego dusza, która opuściła ciało.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline