Miałem właśnie zaproponować to, co napisał Panicz. Niech ich zaboli brak umiejętności. Dokuczają łotrzykowi? Niech łotrzyk na moment zniknie, a oni trafią na drzwi, których nie dadzą rady otworzyć, albo niech się ślicznie nadziewają na pułapki.
A poza tym metoda kija i marchewki. Kijem nie musi być silny potwór. Wręcz przeciwnie. Niech gracza-samotnika uśpią i okradną. Co to, mało mikstur z gazem usypiającym, albo zaklęć hipnotycznych? A w roli marchewki PDki, albo skarby.
I odnośnie PDków: "Za osiągnięcia na tej/poprzedniej sesji wszyscy dostajecie po 200 PD, Sławek dostaje dodatkowo 50 PD za uratowanie Tomka, a Tomek 20 PD za pomoc Pawłowi." I koniec. Wiedzą za co nagroda, wiedzą, że samotne bieganie i tłuczenie potworów wiele im nie da, bo całego expa wrzucisz do jednego worka, a premie rozdzielisz za instynkt stadny.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution.
Because I must not allow anyone to stand in my way.
-DN
Dyżurny Purysta Językowy |