Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-09-2012, 11:33   #20
Qumi
 
Qumi's Avatar
 
Reputacja: 1 Qumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetny
Z minuty na minutę, kolejni członkowie byłej załogi padali jak muchy. Goblin nie darzył ich zbytnią sympatią, ale cholera, byli mu potrzebni do przeżycia. Została ich tylko trójka: babochłop, pedofil i biedny Ventix.

Truchło Jaspera leżało na kamieniu obok skrzyni, goblin spojrzał po raz kolejny na swoich towarzyszy i zaczynał żałować tej zabawy w piratów. *Trzeba była kurwa zostać tym ochroniarzem* klął w myślach. Wiedział jednak, że nie ma na to czasu. Tym co teraz się liczyło jest przetrwanie, nie jakaś pierdolona skrzynia.

- A trzymaj ją sobie, pedale.- machnął ręką –Jest nas tylko troje, nie sądzę aby kula była teraz naszym największym problemem. – dodał cierpko.

- Teraz musimy przetrwać. Została nas mniej niż połowa i trzeba zacząć myśleć co zrobić żeby tak zostało. – wskazał na jaszczuroludzi na plaży.

- Trzeba zdobyć prowiant i pojmać jeńca. Te zawszone jaszczurki na pewno wiedzą o wyspie więcej niż my.
 
Qumi jest offline