Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-09-2012, 12:58   #10
valtharys
 
valtharys's Avatar
 
Reputacja: 1 valtharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputację
Polowanie choć było ciekawe, nie dostarczyło Maxowi większych „przyjemności”. Liczył na coś więcej, i choć zawiódł się lekko, nie zamierzał dać po sobie poznać tego. Dopiero wieczór u Luizy miał dać mu więcej radości. Początkowo „speszył” się taką ilością gości a tym bardziej obecnością Alexa. Ten młodzieniec miał w sobie coś intrygującego i niepokojącego jednocześnie co sprawiało że Alex wydawał się inny. Dwie towarzyski Luizy, których twarze były zakryte za maską, zdawały się być ciekawe. Szybkim spojrzeniem zlustrował ich ciało, które ukrywało się pod ubraniem.

– Witajcie.. Max a to moja siostra Katherina, a Twoje przyjaciółki to .. – zapytał młodzieniec

Usiadł on wygodnie na miejscu wskazanym i wziął puchar z winem, pierw delikatnie rozkoszując się jego zapachem a potem smakiem. Co jakiś czas zerkał na siostrę , obserwując ją i badając jej reakcje.
Gdy Alex zasugerował mu spróbowanie liścia pokrzywy tileańskiej ten z chęcią go wziął do ust. Powoli zaczął go rzuć tak jak mu polecono. Był zaintrygowany.

- Luizo powinnaś uprzedzić nas że powinniśmy również maski sobie sprawić.. Niegrzeczna dziewczynka z Ciebie.. – uśmiechnął się szeroko
"Spotka Cię potem "przyjemna" kara.." ale tego nie powiedział na głos
 
__________________
Dzięki za 7 lat wspólnej zabawy:-)
valtharys jest offline