Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-09-2012, 16:41   #13
Nefarius
 
Nefarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Nefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputację
Kobiety najwyraźniej nie miały zamiaru bić się o Maxa. Być może znały jakiś sposób na dzielenie się "zdobyczą". Przez chwilę młodzieniec poczuł się jakby wpadł w jakąś straszliwą pułapkę krwiożerczych modliszek, które sparaliżowały go i teraz delektowały się konsumowaniem go. Izabell energicznie zdarła koszulę z torsu chłopaka. Ana wbiła paznokcie w jego pierś i poczęła ssać jego ucho. Luiza zaś powoli jakby rozkoszując się chwilą, zdejmowała spodnie Maxa. Alex nieustannie przyglądał się całemu zajściu. Cały czas się uśmiechał. To było coś cudownego. Izabell przyssała się do sutka Maxa, co jakiś czas zmieniając tylko obiekt pocałunków z lewej piersi na prawą. Ana była znacznie mniej delikatna. Von Danckelman uważnie przyglądał się poczynaniu dziewczyny. Ta nie cackała się ze swoją"ofiarą". Bez namysłu odchyliła głowę Maxa do tyłu, po czym spoglądając na niego z góry z władczością podciągnęła swoją suknię na wysokość pasa. Gdyby mógł uśmiechnąłby się.

Niewiasta stanęła okrakiem nad twarzą Maxa spoglądając mu bez przerwy w oczy. Ana przykucnęła jeszcze bardziej, po czym zaczęła pocierać się kroczem o jego gładką twarz jęcząc przy tym z podniecenia. Podczas gdy Ana zabawiała się na swój sposób, Izabell przestałą pieścić językiem brodawki chłopaka. Teraz lekko go kąsała i przysysała mu się do skóry w różnych miejscach piersi i brzucha. Był to przyjemny i fascynujący ból.
Max nagle poczuł ciepło ust Luizy na swoim członku. Dziewczę wspomagało się dłońmi. Jej język wyprawiał takie rzeczy, że Max zdawał się być w niebiosach. Luiza co jakiś czas odsuwała od ust członek i pieściła językiem jądra młodzieńca. Te chwile ekstazy trwały jeszcze jakiś czas, aż w końcu Max poczuł, że wraca mu czucie do kończyn. Mógł się już ruszać i mógł przejąć inicjatywę w zabawie z niewiastami.
 
__________________
A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny!
Nefarius jest offline