Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-09-2012, 17:20   #372
Betterman
 
Betterman's Avatar
 
Reputacja: 1 Betterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnie
– Ta'es... – burknął co najmniej niedbale, jednak posłusznie wziął się do roboty. Rozkaz to rozkaz, nie ma się co kłócić, zwłaszcza kiedy brzmi rozsądnie.
Ale między kolegami z jednego oddziału naprawdę nie trzeba używać takich brzydkich wyrazów. Bez względu na szarże.
Z drugiej strony babskie dąsy też nie prowadzą raczej do niczego dobrego.

– Chyba straciła cierpliwość i sama... wybrała się na polowanie – powiedział już bez żadnych pretensji, sprawnie wiążąc bluzę w prowizoryczny tobołek. – I nie wiem jak ty, ale ja tam będę jej kibicować. Przynajmniej dopóki coś znowu nie zechce mnie zeżreć. Zresztą gdybyś jej tak zupełnie nie wierzył, olałbyś szkopa ciepłym sikiem. Dobra, jestem gotowy.

Od drzwi zerknął jeszcze z żalem na ciężki karabin. Większa siła ognia to coś, z czego nie należy pochopnie rezygnować... Tyle że akurat ta konstrukcja z mobilnością niewiele miała wspólnego. Może gdyby było ich trzech i planowali przypadkiem zasadzkę, warto byłoby się z tym żelastwem szarpać. Ale w ich sytuacji rzeczywiście lepiej było je po prostu rozwalić w cholerę.
 
Betterman jest offline