Nigdy nie wpisuje się w historię postaci żadnej rodziny, bo każdy jeden Mistrz Gry wpada na jakże oryginalny pomysł, nigdy nie wykorzystany w historii RPG jak świat długi i szeroki, by napaść/okraść/porwać członka rodziny postaci. I goń wtedy jak tępy osioł, ratuj te dwa zdania składające się na całą charakterystykę babci Grunewaldy, a na koniec nie dostaniesz w zamian absolutnie nic.
Niech ktoś da Anonimowi reputkę, bo ja nie mogę.