Ależ, co wy... Przecież w tym cała przyjemność babcię Grunewaldę ratować! Skoro gwałt jej był zadany... Tym bardziej, że babcia dla nas zawsze dobre słowo miała.
Przecież nie chodzi o to, żeby było łatwiej, tylko ciekawiej. Chodzi o to, żeby wybrnąć z sytuacji, w której nas MG postawi, jednocześnie odgrywając dobrze swoją postać. I to nie dla splendoru, złota, PD. Dla babci właśnie...
I powiem to tutaj, nie wiem ilu się ze mną zgodzi.
Szacun dla tych graczy, którzy odgrywając postać są w stanie poświęcić korzyści, czasami życie postaci dla tego aby odegrać ją zgodnie z jej charakterem. I tutaj polecam przyjrzenie się Dzierzbie z sesji
Łzy Duszy ([autorski, dark fantasy, 18+] ŁZY DUSZY). Dla mnie perełka najwyższej klasy.