Szkoda, że tak to się skończyło. Całkowicie zgadzam się z postem Pinhead'a.
Co do samej fabuły, również liczyłem na trochę inną sesję akcji, przez długi czas w ogóle myślałem, że te podziemia są tylko takim wstępem do właściwej części przygody, że musimy się z nimi uporać, aby dojść do sedna sprawy, aby zaczęła się akcja. Myślałem, że wykorzystane zostaną możliwości Indianina aby opuścić labirynt, a okazało się, że cała sprawa polegała na łażeniu po korytarzach.
Może jestem mało domyślny, a może po prostu nie zrozumieliśmy się wszyscy dobrze (chyba jednak to drugie, co potwierdzają słowa Pinhead'a).
Dziękuję Wam za wspólną grę, bardzo żałuję, że tak to się kończy. Może jednak warto było spróbować coś zmienić i dokończyć sesję? Do zobaczenia w następnych wspólnych sesjach
Ostatnio edytowane przez Latin : 24-09-2012 o 12:24.
|