Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-09-2012, 18:40   #11
Darth
 
Darth's Avatar
 
Reputacja: 1 Darth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłość
Gregor, kontynuując w stronę sali jadalnej, cały czas miał na twarzy delikatny uśmiech. Z trudem przyznawał to przed sobą, ale brakowało mu Uniwersytetu. W tych murach drzemała potęga zdolna zniszczyć świat. Wiedza, która była mu potrzebna.

Westchnął delikatnie. Tak jak się spodziewał, zdanie egzaminu przyszło mu z łatwością. Prawie zbyt łatwo. Wyglądało na to że Mustrum obniżył nieco wymagania od jego odejścia. Eversor zastanawiał się czy było to spowodowane głupotą współczesnych studentów, czy też chęcią powstrzymania potencjalnych rywali od zdobycia wiedzy. Redman zawsze był trudny do odczytania. Był również potężny. Jego potęga nie zmalała ani odrobinę w czasie nieobecności Gregora. W dalszym ciągu był najbardziej imponującym magiem którego widział w swoim życiu.

Będzie czerpać przyjemność ze złamania go.

Niemniej, rzeczy mają swój porządek w świecie. Nie posiadał jeszcze potęgi by uczynić to co zaplanował. Niedawno, dosłownie przed chwilą, zostało mu zademonstrowane co spotyka tych którzy nie potrafią oceniać swoich sił. Mógł z dużą dozą prawdopodobieństwa orzec że patrzył na koniec maga imieniem Jorah Flambee. Po takiej porażce i upokorzeniu z rąk samego Nadrektora, zostanie zapewne szybko zastąpiony którymś ze swoich bardziej ambitnych i zdolnych podwładnych.

Co według Gregora w pełni mu się należało. Nie za brak zdolności magicznych, a za głupotę i brak opanowania. Eversor poważnie wątpił czy na całym Uniwersytecie była choć jedna osoba zdolna choćby dotrzymać kroku w wymianie magii bojowej z Nadrektorem, a co dopiero spróbować zabić go jednym zaklęciem.

Ale, rozważania na przyszłość mógł chwilowo zostawić w spokoju. Uczta czekała. A uczty wydawane przez Uniwersytet słynęły z przepychu. A oprócz tego, nie było go na uczelni przez ponad rok. Polityka tego miejsca była niezwykle płynna. I choć magii wyższego stopnia trzymali języki za zębami, ich uczniowie i podwładni, zwłaszcza pod niewielkim wpływem alkoholu, byli o wiele bardziej rozmowni. Kto wie, ta jedna uczta może pomóc mu nadrobić całą jego nieobecność. A może nawet przynieść okazję do podniesienia własnej pozycji.

Służba nie była specjalnie w jego stylu, ale każdy musiał od czegoś zacząć, nieprawdaż?
 
__________________
Najczęstszy ludzki błąd - nie przewidzieć burzy w piękny czas.
Niccolo Machiavelli
Darth jest offline