Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-09-2012, 23:24   #23
Gettor
 
Gettor's Avatar
 
Reputacja: 1 Gettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputację
Dwa kufry pełne wyposażenia dla mieszkańców Emberdawn napawały Garo zarówno otuchą, jak i niepokojem - w obu przypadkach dlatego, że było tego tak dużo.
Zejście z muru nie poszło im już tak gładko, jak by tego chcieli. Kiedy Bragonius i Taar polecieli jak dłudzy na dół, czarnoksiężnikowi zrobiło się miękko w nogach.
~Drużynowe świętoszki poleciały, zauważył po chwili. Po nich jeszcze on musiał zejść z muru. Pocieszał się faktem, że był naturalnie zwinny i nie nosił tak ciężkiego sprzętu jak tamta dwójka.
Jednak bez lekkich obrażeń się nie obyło.

Ledwo Garo wylądował, rozległ się ryk jakiegoś zabłąkanego trolla.
- Jeśli ktoś zna się na leczeniu, to jest dobry moment żeby się do tego przyznać. - powiedziało diablę, zaciągając Bragoniusa do ruin jednego z pobliskich domków. - I to szybko, bo ten troll w okolicy brzmi jakby był głodny.
Sam Garo - z braku lepszego pomysłu - zaczął szukać wody w okolicy, żeby ocucić Taara. Logika podpowiadała, że jeśli doprowadzi kapłana do porządku, to ten znajdzie sposób żeby doprowadzić siebie i Bragoniusa do stanu używalności.
 
Gettor jest offline