//Post by nie blokować akcji//
I chwilowo wszystko ucichło. Ogień z broni maszynowej, huk wybuchu granatu, okay w tle hałasował Knight, ale tego Wolfi zaliczał do Tła. Jak przystało na dobrego Operatora, Wolf przyczaił się jeszcze bardziej. Mocna, bardzo mocna zaczął się rozglądać. Zajmował pozycję na flance w porównaniu do reszty zespołu, co winno ich chwilowo zabezpieczać. Co nie oznaczało, że on sam jest bardziej bezpieczny. - To jeszcze nie wszystko, nie wystawiajcie się na przypadkowy ogień. Sam nie wiedział, dlaczego ale wykrzyczał najbardziej szablonowe ostrzeżenie w tym momencie.
Przez radio: Luneta, widzisz coś z Knighta? No i czy ktoś widział Szakala?
__________________ [o Vimesie]
- Pije tylko w depresji - wyjaśnił Marchewa.
- A dlaczego wpada w depresję?
- Czasami dlatego że nie może się napić. |