Max przyglądał się ze spokojem jak trzy kobiety rozbierały. Nie spiesząc się, począł zdejmować z siebie koszulę i resztę garderoby. Spojrzał na Alexa. Pokazał mu ręką by on pierwszy dokonał wyboru. On zamierzał wybrać pomiędzy Izabell a Anną. Luizę zamierzał doprowadzić tym do gorączki. Wiedział jak miała ochotę na niego i tym sposobem liczył, że "zwiąże" ją bardziej ze sobą. Poza tym przyjemnie było patrzeć, jak dziewczyna, gubi się w sytuacji. Zapewne nie przywykła do bycia "którąś po".
Podszedł do swojej wybranki z twardym członkiem. Nawilżył rękę śliną i potarł jej krocze. Uśmiechnął się szyderczo i wszedł w dziewczynę mocno i głęboko. Ręką złapał ją za włosy i pociągnął ku sobie. Pochylony nad nią zaczął początkowo całować jej plecy i szyję by w końcu wpić się w nią zębami. Druga ręka zacisnęła się mocno na jej piersiach, "dręcząc" sutek swojej wybranki. Max poruszał się początkowo wolno, wychodził z jej pochwy wolno, prawie wyprowadzając członka do końca by przed samym wyjściem wejść w nią mocno i szybko. Te ruchy ponawiał lecz siłę wejścia zwiększał co jakiś czas coraz bardziej. Gdy czuł, że jest bliski szczytowania przestał się poruszać a zaczął "zataczać" swoim penisem okręgi w jej pochwie, doprowadzając partnerkę do jeszcze większego podniecenia. W pewnym momencie wyszedł z jej słodkiej i rozgrzanej już dziurki i wszedł brutalnie w jej odbyt. Złapał mocniej za włosy i po prostu zaczął zwyczajnie pieprzyć, jak by była pierwszą lepszą dziwką. Poruszał się coraz szybciej i gwałtowniej, nie zważając na protesty dziewczyny. Gdyby się rzucała złapał ją za obie ręce i przycisnął mocno do oparcia. Gdy był już blisko szczytowania coś w nim jakby "pękło". Przestał i rzucił dziewczynę na kolana. Czuł że tak będzie ciekawiej. Złapał ją za włosy i przysunął do swojego członka mówiąc: - Skończ ustami..
To dopiero mogło dać mu częściową satysfakcję. Chciał tego a coś w głębi jego duszy mówiło że to była całkiem przyjemna zabawa.
__________________ Dzięki za 7 lat wspólnej zabawy:-)
Ostatnio edytowane przez valtharys : 27-09-2012 o 16:17.
|