Wątek: Mafia II
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-09-2012, 16:20   #8
Farałon
 
Farałon's Avatar
 
Reputacja: 1 Farałon ma w sobie cośFarałon ma w sobie cośFarałon ma w sobie cośFarałon ma w sobie cośFarałon ma w sobie cośFarałon ma w sobie cośFarałon ma w sobie cośFarałon ma w sobie cośFarałon ma w sobie cośFarałon ma w sobie cośFarałon ma w sobie coś
Śmierć tego oszalałego Argentyńczyka to dla Nicka żadna strata, można by powiedzieć, że wielka przysługa. Nie raz wchodził do jego baru i wydzierał się na cały lokal, głosząc dawno już nieaktualne idee. Ciężko go było wyrzucić i zazwyczaj kończyło się wezwaniem policji.

Błyskawicznym ruchem odpalił papierosa i porządnie się zaciągnął. Potrzymał dym przez chwilę w płucach, jakby się zamyślił i po chwili zabrał głos:

- Osobiście o panach Dustin Truck, kierowca śmieciarki oraz Dareck Burxage, piekarz niczego powiedzieć nie mogę, ale o pozostałych dwóch podejrzanych już co nieco wiem. Pan profesor, pomimo, że jesteśmy dobrymi znajomymi, tylko raz był w moim barze, ale akurat wtedy miał gorszy dzień i zamawiał drinka za drinkiem. Co oczywiste, szybko skończył podpierając głowę o blat baru, jednak pomimo swojego stanu, był bardzo rozmowny. W całym jego bełkocie, który składał się między innymi z opowieści o swoich przygodach ze studentkami, wychwyciłem też wzmiankę o tym, że podjął się jakiegoś projektu naukowego. Celem jego prac było stworzenie jakiejś trutki na szkodniki, czy coś w tym stylu - ponownie się zaciągnął - Nie mogę stanowczo stwierdzić, czy pan Wiliam Black jest mordercą, czy nie, jednak znam go osobiście i szczerzę wątpię by mógł kogoś zabić - wziął ostatniego "bucha" i wyrzucił kipa na ziemię.
- Jeśli chodzi o Bill'a Laswell, żołnierza, to mogę Wam powiedzieć, że przy całej mojej wiedzy na jego temat, jestem w stanie stwierdzić, że nie ma chemikaliów, a ponadto pracuje i bywa w dzielnicy północnej, więc ma mocne alibi. To morderstwo nie może być jego sprawką, ale wcale nie twierdzę, że ta menda jest uczciwym obywatelem ...
 
Farałon jest offline