Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-09-2012, 11:57   #105
Penny
 
Penny's Avatar
 
Reputacja: 1 Penny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemu
Tak, zdecydowanie to mogła zrobić. Poczuła się trochę jak w salonie gier, gdzie chadzała z braćmi będąc jeszcze szczeniarą. Działko chodziło w lewo i w prawo lepiej niż przypuszczała. Jules pamiętała ze swojej przeszłości, że widywała coś takiego na Wschodzie, jednakże nigdy nie potrzebowała osłaniać pryncypała takimi metodami.

Dobrze. To teraz musiała znaleźć sobie dobry cel. Migające światło trochę ją oślepiło, ale zauważyła kogoś leżącego niedaleko. Obróciła działko i nacisnęła spust by zaraz go puścić z wrażenia. Nie, z czegoś takiego nie strzelała. Nacisnęła ponownie spust prując długą serią w stronę atakujących. Kątem oka zauważyła, że Adam posłał jej słaby uśmiech. Kiwnęła głową w odpowiedzi, ale gdy kule z działka zrobiły z napastnika krwawą miazgę, zerknęła na Kostucha. Zrobił się trochę blady, jak studentka medycyny na swoich pierwszych laboratoriach w prosektorium.
- Skup się na tym co robisz najlepiej - poradziła mu. Kanonada ustała, tamci pewnie zbierali swoich rannych i przegupowywali się. Jules nie spuszczała oka z tego co się działo przed nimi i po bokach, manipulując joystickiem tak, żeby lufa zawsze była skierowana w tą samą stronę co jej oczy, osłaniała tamtych, którzy zbierali rannych.
 
__________________
Nie rozmieniam się na drobne ;)
Penny jest offline