WÄ…tek: Zdrada Elfiej Krwi
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-10-2012, 19:40   #3
Feniks
 
Reputacja: 1 Feniks nie jest za bardzo znanyFeniks nie jest za bardzo znany
Kiedy elf wszedł do środka zajazdu, siedziała tam zaledwie trójka mężczyzn, natychmiast przerwali rozmowę i obrzucili go nieufnym spojrzeniem. Rzadko się zdarzało, aby do takich mieścin zapuścił się przedstawiciel starszej rasy, a jeszcze rzadziej by był on sam. Na spojrzeniach jednak się skończyło i trójka mężczyzn wróciła do cichej rozmowy przy kuflu.

Karczmarz obsłużył elfa jak trzeba bez żadnych nieufnych spojrzeń, dla niego elfie złoto było równie dobre, co złoto każdego innego faceta gotowe przepić i przejeść swoją wypłatę w jego przybytku.

- Nazywam się Jannus - Powiedział serwując posiłek, po czym zagadnął - Co was sprowadza Burghan? Na długo się zatrzymujecie? Mam dobry pokój do wynajęcia tanio jeżeli wam potrzeba.

Za oknem wykonanym z utwardzonych rybich pęcherzy i żywicy nie było za wiele widać, kształty były rozmyte i od kilka sylwetek przewinęło się przez ulicę. Zima zbliżała się wielkimi krokami więc i więcej ludzi było w wiosce pomimo wczesnej godziny.
 
Feniks jest offline