Tak. W przeszłości. Nic nie wskazuje na to, że w III erze były gildie, szkoły magiczne itd. stąd nieuporządkowane zaklęcia i brak tegiego "zawodu". Dla ludzi magia jest czymś potężnym, niezrozumiałym, niektórym zwyczajnie czymś nienaturalnym. Elfom wręcz przeciwnie. Jest częścią ich kultury. Pytałeś jak to rozwiązano w One Ring jeżeli chodzi o BG. Nikt nie twierdzi, że magii nie ma, tylko że obecność takiej grywalnej profesji nie jest przewidziana, bo postacie zaczynają od zera jako młodziki z konkretnych kultur i ras, a nie czarnoksiężnicy, ich uczniowie stare elfy, Istari czy rasy ludzkie na wymarciu, relikty przeszłości. O wiele bardziej powszechne korzystanie z czarów chyba bardziej pasowałoby do czasów strożytnej Ardy. A to, że poszczególne rasy mają jednak dostęp do ograniczonego korzystania z konkretnych zaklęć w III erze, jest zwyczajnie najlepszym rozwiązaniem, nie stojącym z niczym w sprzeczności.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |